Maciej Szczukowski
Maciej przez wiele lat był zaangażowanym kontrolerem ruchu lotniczego. Postanowił podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem w swojej książce "Prawie wszystko pod kontrolą". Mimo, że są już podobne publikacje w innych językach, to fakt, iż jest to książka polskojęzyczna i dotycząca naszych lokalnych realiów, czyni ją jeszcze cenniejszą. Ta publikacja stanowi wartościowe źródło informacji dla przyszłych i obecnych ATCO. Warto docenić szerzenie wiedzy na temat pracy kontrolerów, szczególnie gdy jej krzewiciele - jak Maciej, wkładają w to dużo serca i zaangażowania.
Poznałam Pana Macieja podczas szkolenia w ośrodku PAŻP wiele lat temu. Nasze bezpośrednie zajęcia trwały zaledwie kilkanaście godzin, ale to wystarczyło, żeby jego postawa zapadła mi w pamięć. Jako wykładowca nigdy nie udawał, że wszystko jest w porządku, gdy tak nie było. Pokazywał prawdziwe wyzwania naszego zawodu i próbował zmieniać to, co wymagało zmiany. Lata po zakończeniu pracy w agencji napisał książkę - nie nostalgiczny zbiór anegdot, ale wnikliwy portret złożoności pracy kontrolera, bez upiększeń i bez cynizmu. A przecież mógł po prostu zapomnieć.
Jest jeden moment, który szczególnie utkwił mi w pamięci. Po jednej z praktyk, ostro skrytykowana przez instruktora, czułam się kompletnie zrezygnowana. Pan Maciej pojawił się ponownie i podszedł do naszej rozmowy bez patosu, z konkretnymi słowami ale i ze zrozumieniem. Te kilka zdań które wtedy powiedział sprawiło, że nie zrezygnowałam.
Właśnie takiej postawy - mentora, który nie boi się mówić trudnych rzeczy, ale pozostaje po stronie ludzi - brakuje mi w szkoleniu lotniczym, szkoleniu kontrolerów które znam.
